wtorek, 29 grudnia 2009

sobota, 26 grudnia 2009

Wypracowania na po świętach xD

Wypracowanie nr 1. Dodało mi sie tylko od końca



Wypracowanie nr 2
Wypracowanie nr. 3



Wypracowanka napiszcie chociaż jedno xD Sorka mówiła zebyśmy napisali. O więcej indo piszcie do mnie xD

wtorek, 22 grudnia 2009

Wigilia klasowa | 2009/12/22


Kolejny sezon serialu zwanego "ŻYCIE NASZEJ FL" dobiegł dziś końca, ale nie martwcie się! 4 stycznia znowu wraca na antenę...! Tymczasem, cieszmy się przerwą w nagraniach xD i powspominajmy dzisiejszą wigilię klasową... o pardon! WIGILKĘ klasową ;) albo WIGILIJĘ DRUGIEJ FYLY.

Nie obchodziliśmy jej co prawda w naszej sali 43, ani w 55, bo okazało się, że ktoś już ją dostał - na darmo tylko poustawialiśmy im stoliki :/ no ale wszystko dobre, co się dobrze kończy. Ostatecznie wylądowaliśmy w 55a, a tam: po ustawieniu naszego "wigilijkowego" stołu, rozścieleniu obrusików (sztuk 2), zabraliśmy się za wykładanie przyniesionych przez nas potraw. Na stole panował porządek, jak widać na poniższych zdjęciach:



Jakiś czas czekaliśmy, aż wszyscy się pojawią, a ludzi przybywało i przybywało... w końcu okazało się nawet, że mamy za mało krzesełek i dobieraliśmy je sobie z sali 55. Żeby nie stać - usiedliśmy xD A niektórzy zaczęli już balować...




Na tablicy zaczęły pojawiać się wyznania...




Które potem owocowały...




Ktoś po prostu chciał mieć z KIMŚ zdjęcie...




Inni zostali do tego zmuszeni...





Jedni pałali miłością odwzajemnioną...




Drudzy niestety spotkali się z odrzuceniem...




Niektórzy się sobie oświadczali... inni w tym czasie zmienili napisy na tablicy.




Aż nadszedł nasz Pan Wychowawca...



Ale i tak niewiele się zmieniło... dalej się fotografowaliśmy...





I wreszcie przywiało skądś Śliwkę... na początku się opierała...




Potem podzieliliśmy się opłatkiem ;) Były życzenia, buzi-buzi i tuli-tuli... mrrrau ;*




Potem był barszczyk...




Jedni zaczęli śpiewać, inni przyprawiać komuś rogi...




Nagle wszyscy zapragnęli mieć zdjęcie z Nóżką:





Potem każdy z każdym...








 Wielkie jedzenie i małe sprzątanie (spodziewając się gości).




 Tańce przywołujące sorów i "Titanic"...




...szybko dały rezultat, bo wkrótce odwiedziła nas para sorów: Sorka i Sor ;))) Były życzenia zdania matury, spełnienia marzeń i... od nas "nawzajem"... częstowanie i spożywanie.





A kiedy nauczyciele już poszli, niektórzy również stwierdzili, że na nich już pora, więc potrzebna była sesja pożegnalna.





I nie wiedzą, co stracili, bo wtedy zaczęła się zabawaaa... były tańce, sesje, wygibasy...








 W końcu przerwał nam tę zabawę Sor, skamerował nas... posprzątaliśmy i w bardzo okrojonym składzie poszliśmy oglądać jasełka.



KONIEC xD